Czym słodzić yerba mate
Sposoby dosładzania naparu yerba mate
Yerba mate cechuje się gorzkim smakiem, który w zależności od ilości suszu, jest mocny lub bardzo mocny. Przy mniejszych porcjach uzyskany napar dla smaku można z powodzeniem dosłodzić. W tym celu warto stosować zdrowe i naturalne dodatki. Takim przykładem jest miód, który dodatkowo wniesie nam cenne składniki wspierające naszą odporność. Warto go jednak dodać do schłodzonej yerba mate, gdyż wysoka temperatura może przyczynić się do utraty substancji aktywnych zawartych w miodzie.
Popularnie napar yerba mate dosładza się także cukrem. Jednak zarówno przy miodzie, jak i cukrze należy pamiętać, że są to składniki o dosyć wysokiej kaloryczności. Alternatywą dla nich może być dodatek rozdrobnionych słodkich owoców czy naturalnego, świeżo wyciśniętego soku owocowego. Takie dodatki wniosą do naparu nie tylko interesujący, owocowy smak, ale także sole mineralne i szereg cennych witamin. Te dodatki, z uwagi na zawartość witaminy C, też powinno się dodawać do schłodzonego naparu. W wyższej temperaturze witamina ta ulega bowiem zniszczeniu. Napar yerba mate dosładzać możemy także kostkami czekolady lub owocami suszonymi. W ich przypadku raczej zalecana jest woda cieplejsza, która pozwoli rozpuścić te dodatki.
Substytutami cukru są także syrop glukozowo-fruktozowy i syrop glukozowy otrzymywane z nasion kukurydzy i pszenicy oraz z bulw ziemniaków i batatów. Są to składniki wielu produktów żywnościowych znajdujących się w sprzedaży, które często podkreślają inne smaki, w tym smak owocowy. Tu jednak nie polecamy tych dodatków ze względu na ich kaloryczność.
Inną grupą składników dodatkowych, które możemy dodać do materka są zamienniki cukru popularnie nazywane słodzikami. Ich przykładem może być między innymi ksylitol, maltitol, sorbitol czy mannitol należące do grupy alkoholi cukrowych. Ich słodkość jest niższa niż przyjęta jako wzorzec słodkość sacharozy, ale kaloryczność - zdecydowanie niższa. Są one popularnym dodatkiem stosowanym w produktach o obniżonej kaloryczności, między innymi dżemach, marmoladach, wyrobach cukierniczych czy suplementach diety. Część z tych substancji występuje w owocach, na przykład ksylitol czy sorbitol, inne natomiast powstają poprzez chemiczną przemianę (uwodornienie) cukrów prostych. Większość z nich nie jest wchłaniana przez organizm ludzki, jednak przy zbyt dużym dziennym spożyciu mogą one spowodować efekt przeczyszczający.
Interesującym dodatkiem słodzącym są rozdrobnione suszone liście stewii lub glikozydy stewiolowe, które pozyskuje się z liści stewii. Uznaje się, że są one dodatkiem nie wnoszącym kalorii (nie są przyswajane przez organizm), ponadto w większości są wydalane w niezmienionej postaci. Łatwo rozpuszczają się w naparze yerba mate i nie są wrażliwe na temperaturę, czyli mogą być dodawane do suszu od razu przed lub przy zaparzaniu.
Osobną grupę stanowią substancje słodzące syntetyczne, czyli pozyskiwane w zakładach chemicznych. Są to substancje silnie słodzące – przy przyjęciu słodkości sacharozy za 1 słodziki z tej grupy wykazują wartości od 30 (kwas cyklaminowy) do 800 (sukraloza), a niektóre (nieomówione w tym artykule) nawet większe. Przykładami substancji słodzących syntetycznych mogą być między innymi aspartam, acesulfam K czy sukraloza. Najbardziej popularnym z nich jest aspartam, znajdujący się w sprzedaży w postaci białego proszku lub tabletek. Słodzika tego muszą jednak unikać osoby chore na fenyloketonurię, ponieważ może on spowodować silne zagrożenie zdrowia, a nawet życia (powstająca z niego fenyloalanina u takich osób nie przekształca się w tyrozynę, a jej nagromadzenie powoduje bardzo silne zatrucie organizmu). Acesulfam ma podobny wygląd jak aspartam (biały proszek) i też wykazuje silne właściwości słodzące. Dla obydwu tych substancji określono dzienne normy spożycia, które nie powinny być przekraczane (dla aspartamu: 0-40 miligramów na kilogram masy ciała, a dla acesulfamu K: 0-15 miligramów na kilogram masy ciała). Substancją uznawaną za jedną z bezpieczniejszych jest natomiast sukraloza. Jej słodkość jest zbliżona do słodkości sacharozy, ponadto prawie nie ulega ona wchłanianiu w układzie trawiennym człowieka. Jednak także dla nie określono dawkę dziennego spożycia na poziomie 0-15 miligramów na kilogram masy ciała.
Jak widać możliwości dosłodzenia naparu z yerba mate jest naprawdę wiele. My jednak zawsze polecamy sposoby naturalne: miód, przeciery owocowe czy naturalne, niedosładzane soki. Tak, żebyśmy mogli życzyć wszystkim: na zdrowie!
Źródła informacji:
Górecka D., Hęś M. 2015. Zamienniki cukru. W: Czapski J., Górecka D. (reds). Żywność prozdrowotna – składniki i technologia. Wydawnictwo Uniwersytetu Przyrodniczego w Poznaniu.
Grupińska J., Grzelak T., Walczak M., Kramkowska M., Czyżewska K. 2015. Korzyści i zagrożenia związane z konsumpcją naturalnych zamienników sacharozy. Bromatologia i Chemia Toksykologiczna 48 (1): 1 – 10.
Świąder K., Waszkiewicz-Robak B., Świderski F. 2011. Substancje intensywnie słodzące – korzyści i zagrożenia. Problemy Higieny i Epidemiologii 92(3): 392-396.
Świerczek U., Borowiecka A., Feder-Kubis J. 2016. Struktura, właściwości i przykłady zastosowań syntetycznych substancji słodzących. Żywność. Nauka. Technologia. Jakość 4 (107): 15 – 25.